SŁOWIAŃSKO-ARYJSKIE WEDY O STRUKTURZE WSZECHŚWIATA I HISTORII LUDZKOŚCI - HISTORIA W POLSCE ZAKAZANA
Do napisania tej notki zmotywowały mnie twierdzenia mające źródło z oficjalnej narracji co do pochodzenia Słowian i religii przyjętej od Żydów -narodu wybranego przez Boga Jahwe co miało umożliwić budowę cywilizacji.
W j. polskim istnieje znikoma ilość informacji dotyczących bogatej historii Słowian a w tym historii Polaków. przed "chrztem" co przyjmowane jest jako pewnik...Polanie skakali jak małpy po drzewach przed przyjęciem jedynie słusznej religii z Izraela.
Wedy słowiańsko-aryjskie
Słowiańsko-aryjskie Wedy w szerokim znaczeniu reprezentują zbiór bliżej nieokreślonych starożytnych dokumentów ludów słowiańskich i aryjskich, obejmujący precyzyjnie datowane i posiadające autorstwo dzieła oraz narodowe legendy, podania, byliny itp., ostatnio opowiedziane i spisane.
„ Wedy Peruna ” są rozumiane jedynie jako Wedy w wąskim znaczeniu ( Księgi Wiedzy lub Księgi Mądrości Peruna ), składające się z dziewięciu ksiąg , podyktowanych przez naszego pierwszego przodka, Boga Peruna , naszym odległym przodkom podczas ich trzeciego przybycia na Ziemię na statku kosmicznym Waitman w 38 004 p.n.e. (lub 40 009 lat temu). Obecnie na język rosyjski przetłumaczono jedynie pierwszą księgę tych Wed.
Jako całość Wedy zawierają głęboką wiedzę o naturze i odzwierciedlają historię ludzkości na Ziemi w ciągu ostatnich kilkuset tysięcy lat – co najmniej nie mniej niż 600 000 lat . Zawierają także przepowiednię Peruna dotyczącą przyszłych wydarzeń na 40 176 lat do przodu, czyli do chwili obecnej i na 167 lat do przodu.
Wedy w swej podstawie, na której pierwotnie zostały spisane, dzielą się na trzy podstawowe grupy:
– satyny to płyty ze złota lub innego metalu szlachetnego, niepodatne na korozję, na których naniesiono teksty poprzez odciśnięcie znaków i wypełnienie ich farbą. Następnie płyty te mocowano trzema pierścieniami jak książki lub umieszczano w dębowej ramie i obramowywano czerwonym suknem;
– charatiys to arkusze lub zwoje wysokiej jakości pergaminu z tekstami;
– volchvarie to drewniane tabliczki z zapisanymi lub wyciętymi tekstami.
Santee to najstarszy ze znanych dokumentów. Pierwotnie „ Wedy Peruna Santees” nazywane były Wedami , ale są w nich wzmianki o innych Wedach, które nawet w tamtym czasie, tj. ponad 40 000 lat temu , nosiły nazwę Starożytne i które albo zaginęły, albo były przechowywane w odosobnionych miejscach i nieujawnione obecnie z jakichkolwiek powodów. Santees odzwierciedlają najbardziej tajną Starożytną Wiedzę. Można wręcz powiedzieć, że są one archiwum wiedzy. Nawiasem mówiąc, Wedy indyjskie to tylko część Wed słowiańsko-aryjskich, przeniesionych przez arie około 5000 lat temu do Indii .
Z reguły charatiys były kopiami santee, lub prawdopodobnie pismem z santee, przeznaczonymi do szerszego wykorzystania w środowisku kapłańskim. Najstarsze charatiys to „ Charatiys of Light” (Księga Mądrości) , które zostały spisane 28 736 lat temu (a dokładniej od 20 sierpnia do 20 września 26 731 roku p.n.e.). Ponieważ łatwiej jest spisać charatiy niż wykonać santee grawerowanie na złocie, dlatego obszerne dane historyczne spisano w ten sposób.
I tak np. charatiys pod nazwą „ Avesta ” zostały spisane na 12 000 skórach byków 7,513 lat temu wraz z historią wojenną ludów słowiańsko-aryjskich z Chińczykami . Zawarcie pokojowe pomiędzy walczącymi stronami nazwano Stworzeniem Świata w Gwiezdnej Świątyni (WCST). A rok według naszego starożytnego kalendarza, w którym zawarto ten pokój, nazwano Gwiezdną Świątynią.
Była to pierwsza wojna światowa w historii Ziemi i wydarzenie to było tak ogromne, a zwycięstwo było tak znaczące dla Białej Rasy, że posłużyło jako punkt odniesienia dla wprowadzenia nowej chronologii. Od tego czasu wszystkie białe ludy liczyły lata od stworzenia świata. A chronologię tę unieważnił dopiero Piotr Romanow I w roku 1700, który narzucił nam kalendarz bizantyjski, gdyż tylko Romanowowie doszli do władzy przy pomocy Cesarstwa Bizantyjskiego. A sama „Avesta” została zniszczona przez Aleksandra Wielkiego za namową egipskich kapłanów, aby Stworzenie Świata w Gwiezdnej Świątyni nie rzuciło światła na „stworzenie świata”, opisane pod ich dyktando w Biblii.
Do volchwarii można zaliczyć „ Księgę Wlesowa ”, spisaną (być może stopniowo przez kilku autorów) na drewnianych tablicach i odzwierciedlającą historię narodów Europy Południowo-Wschodniej na przestrzeni półtora tysiąca lat, aż do chrztu Rosji Kijowskiej. Wołchwary były przeznaczone dla Mędrców – naszego starożytnego duchowieństwa staroobrzędowców, skąd wzięła się również nazwa tych dokumentów. Wołchwary były metodycznie niszczone przez kościół chrześcijański.
Ludy słowiańsko-aryjskie miały w starożytności cztery podstawowe litery – według liczby podstawowych Klanów Białej Rasy . Najstarsze z zachowanych dokumentów, czyli santee, zostały spisane za pomocą starożytnych х'aryjskich run, czyli runicznych, jak się je do dziś nazywa. Starożytne Runy nie są ani literami, ani hieroglifami w naszym współczesnym rozumieniu, ale pewnego rodzaju tajemnymi obrazami przekazującymi ogromną ilość Starożytnej Wiedzy. Obejmują one dziesiątki znaków, które są spisane pod wspólną linią, zwaną niebiańskimi. Znaki oznaczają cyfry, litery i odrębne rzeczy lub zjawiska – albo często używane, albo bardzo ważne.
Runa X'Aryan posłużyła jako podstawa do stworzenia uproszczonych form liter w czasach starożytnych: starożytny sanskryt, linie i rezovy, dewanagary, runy niemiecko-skandynawskie, Vincha w Serbii i wiele innych. Stał się także podstawą wszystkich współczesnych alfabetów wraz z innymi literami Klanu Słowiańsko-Aryjskiego, zaczynając od starosłowiańskiego, a kończąc na cyrylicy i łacinie. Zatem Cyryl z Mefodijem nie wymyślili naszej pisowni, a jedynie stworzyli jeden z jej wygodnych wariantów, spowodowany koniecznością rozpowszechniania chrześcijaństwa w językach słowiańskich.
Trzeba też dodać, że słowiańsko-aryjskie Wedy przechowywane są przez Kapłanów-strażników lub Capen-Englingów, czyli Strażników Starożytnej Mądrości, w słowiańsko-aryjskich poganach (świątyniach) Staroruskiego Kościoła Prawosławnych Staroobrzędowców-Inglistów. Dokładne miejsca przechowywania nie są nigdzie określone, ponieważ pewne siły próbowały zniszczyć naszą Starożytną Mądrość w ciągu ostatniego tysiąca lat. Czas dominacji tych sił dobiega już końca, a strażnicy Wed zaczęli je tłumaczyć na język rosyjski i publikować. Obecnie tylko jedna z dziewięciu książek „Peruńskie Wedy santees” została przetłumaczona ze skróconymi wersjami. Ale jest to w wąskim znaczeniu, jak w przypadku Wed. I w szerokim sensie fragmenty Wed są przechowywane w różnych miejscach przez wszystkie białe ludy – potomków tych słowiańsko-aryjskich klanów, które jako pierwsze okupowały naszą Ziemię.
Swoją drogą trzeba też zauważyć, że Engliya (skąd wzięła się nazwa kościoła staroobrzędowców) to pewien strumień, a raczej energii wszelkiego rodzaju, która pochodzi od jednolitego i niezrozumiałego Boga-stwórcy Ra-M- Cześć. Strumień ten powstaje w centrum skupienia materii podczas formowania się galaktyk i jest powiązany z narodzinami gwiazd. Z wyjątkiem Ra-M-Hi, nasi dalecy przodkowie szanowali swoich pierwszych przodków i kuratorów, których także uważali za bogów. Wynaleźli także specjalne obrazy, które pozwalały skupić uwagę i wolę większości ludzi na kontroli sił natury, na przykład zewu deszczu (a ludzie – jako mali bogowie, dlatego powinni łączyć swoją wolę i energię mentalną dla wielkich celów) . Te obrazy również nazywano bogami. Zatem nasi przodkowie mieli trzy rodzaje bogów na czele z bogiem, którego nazywali Ra-M-Hi.
Nasza Galaktyka
Warto na początek przypomnieć, że widoczna część naszej Galaktyki reprezentuje dysk o średnicy 30 kiloparseków, zawierający około 200 miliardów gwiazd, zgrupowanych w czterech zakrzywionych rękawach. Galaktykę widzimy w letnie noce z krawędzi podobnej do Drogi Mlecznej. Słowo „Galaktyka” powstało z greckiego słowa „galactik;s” – mleczny. Dlatego też rękawy galaktyczne są praktycznie niedostępne dla naszych obserwacji (nawet przy pomocy teleskopów i radioteleskopów), a współczesna nauka uważa, że są to dwa z nich. Właściwie jest ich czterech i nasi dalecy przodkowie doskonale o tym wiedzieli.
Powszechnie używany przez nich znak swastyki (zhańbiony przez niemiecki faszyzm) jest znakiem oznaczającym naszą Galaktykę. Istnieje odpowiednia Runa w starożytnej pisowni х'Aryjskiej, oznaczająca ten obiekt Wszechświata.
Nasza Galaktyka nie zawsze istniała i nie będzie istnieć zawsze. Galaktyki we wszechświecie rodzą się z pierwotnej prababci (eteru) i przechodząc cykl rozwojowy, umierają ponownie, aby dać życie nowym galaktykom, tak jak dzieje się to z liśćmi trawy lub drzew w ciągu roku. Innymi słowy, we Wszechświecie następuje fluktuacja materii w przestrzeni i czasie, a Wszechświat istnieje zawsze. Cykl rozwoju każdej galaktyki jest szczegółowo opisany we wspomnianej powyżej „Księdze Mądrości”. Podobny opis spotykamy w starożytnym dokumencie z Indii, który posłużył Elenie Bławatskiej do napisania książki „Tajemna doktryna”.
Życie jest początkowo nieodłączne dla wszystkich form materii na wszystkich poziomach skali i objawia się na pewnych etapach jego ewolucji. Jest to pokazane w ten sam sposób, jak gwiazdy i planety podczas powstawania materii organicznej, którą znamy. Jednak rozsądne życie może rozprzestrzenić się z jednej planety gwiezdnej na inne planety gwiezdne w procesie rozwoju, gromadzenia pewnej masy krytycznej i osiągnięcia pewnego poziomu postępu technicznego, na którym możliwa jest budowa międzygwiezdnych statków kosmicznych.
Jest oczywiste, że gwiazdy zaczęły zbliżać się do centrum naszej Galaktyki wraz z początkiem jej powstawania. Stąd po raz pierwszy (a dokładniej pokazane) narodziło się tam życie w swej organicznej formie. Stąd ludzie żyjący bliżej centrum Galaktyki osiągnęli najwyższy poziom rozwoju duchowego i fizycznego i powinni wydawać się nam bogami.
Układ Słoneczny
Nasz Układ Słoneczny znajduje się w rękawie Oriona, bliżej obrzeży Galaktyki, w odległości około 10 kiloparseków od jej centrum. Dlatego życie organiczne mogłoby pojawić się na niej na dwa sposoby: samoistnie lub zostać przyniesione przez bardziej zaawansowane cywilizacje z gwiazd znajdujących się bliżej centrum Galaktyki. Wedy opowiadają, że ludzie pojawili się na Ziemi w wyniku migracji na dużych pojazdach kosmicznych Waitmans z planet innych układów gwiezdnych. W tym czasie na Ziemi istniały tylko rośliny i zwierzęta, a także małpy, które nie mogły ewoluować do rozsądnego poziomu stworzenia, jakim są ludzie.
Nasi dalecy przodkowie dysponowali dokładniejszymi danymi nie tylko o Galaktyce, ale także o naszym Układzie Słonecznym, niż my obecnie. W szczególności doskonale znali jego historię i strukturę. Wiedzieli, że 27 planet i duże asteroidy zwane Ziemiami zostały włączone do struktury naszego Układu Słonecznego zwanego układem Yaryla-Słońce. Naszą planetę nazywano Midguard-Ziemią, pozostała do dziś tylko nazwa ojcowska – Ziemia. Inne planety miały także inne nazwy: Ziemia Khorsy (Merkury), Ziemia Mertsany’ego (Wenus), Ziemia Oreyi (Mars), Ziemia Peruna (Jowisz), Ziemia Strybogi (Saturn), Ziemia Indry (Khyron, asteroida 2 060), Ziemia Varuna (Uran), Ziemia Niyi (Neptun), Ziemia Viyi (Pluton).
Ziemia Dayi została zniszczona ponad 153 tysiące lat temu, jak nazywa się ją obecnie Faeton, gdzie obecnie znajduje się pas asteroid pomiędzy Marsem a Jowiszem. Stacje nawigacji kosmicznej i komunikacji naszych przodków istniały już na początku zasiedlania Ziemi przez ludzi na Marsie i Dayi. Niedawno pojawiły się wiadomości, że na Marsie rzeczywiście były morza i prawdopodobnie planeta była zamieszkana.
Inne planety Układu Słonecznego nie były dotychczas znane naszym astronomom (okresy rotacji wokół Słońca podano w nawiasach w latach ziemskich): Ziemia Welesa (46,78) – pomiędzy Khyronem a Uranem, Ziemia Semargli ( 485,49), Ziemia Odyna (689,69), Ziemia Łady (883,6), Ziemia Udrzetsy (1 147,38), Ziemia Radogosta (1 952,41), Ziemia Tory (2 537,75), Ziemia Prove’a (3 556), Ziemia Krody (3 888), Ziemia Polkana (4 752), Ziemia Zmiyi (5 904), Ziemia Rugiyi (6 912), Ziemia Chury (9 504), Ziemia Dogody (11 664), Ziemia Daymy ( 15 552).
Układ Ziemi wraz z satelitami, które nasi przodkowie nazywali Księżycami, wyglądał inaczej. Midgard-Kraina znów miała dwa Księżyce – istniejący obecnie Miesiąc z cyklem 29,3 dni i Lelya z cyklem 7 dni (prawdopodobnie od niego wziął się siedmiodniowy tydzień). Księżyc Fatta z zaginionej Dei został przesłany na naszą Ziemię około 143 tysięcy lat temu i umieszczony pomiędzy orbitami Miesiąca i Lelyi w czasie cyklu wynoszącym 13 dni. Lelia została zniszczona w 109 806 r. p.n.e., a Fatta – w 11 008 r. p.n.e. w wyniku użycia przez Ziemian broni o supermocy, co doprowadziło do światowych katastrof i powrotu ludzkości do epoki kamienia.
Według kronik Runychesky'ego wygląd zewnętrzny Ziemi Midgardu 300 tysięcy lat temu był zupełnie inny. Pustynna Sahara była jak morze. Ocean Indyjski był jak ląd. Cieśniny Gibraltarskiej w ogóle nie było. Na Równinie Rosyjskiej, gdzie obecnie znajduje się Moskwa, znajdowało się Morze Zachodnie. Wielki kontynent Daarija znajdował się na Oceanie Arktycznym. Istnieje kopia Daariji, która została skopiowana przez Merkateroma w 1595 roku ze ściany piramidy w Gizie (Egipt). Zachodnia Syberia była wypełniona zachodnim morzem. Duża wyspa Buyan znajdowała się na terytorium Omska. Daarija była połączona z kontynentem przesmykiem górskim – Górami Rypejskimi (Ural). Rzeka Wołga wpadała do Morza Czarnego. A co najważniejsze, planeta nie miała nachylenia swojej osi i posiadała cieplejszy i łagodniejszy klimat na północnych szerokościach geograficznych niż obecnie.
Wielkie wojny w Galaktyce
Midgard-Kraina leży praktycznie na Granicy oddzielającej środkową część Galaktyki sprzyjającą życiu od jej peryferyjnej części, w której brakuje surowców naturalnych i, co najważniejsze, energii (ang. Engliya).
Wszystkie te braki są dokładnie śledzone nawet w granicach naszej planety: na biegunach – zimno i lód, na równiku – upał i pustynia, na średnich szerokościach geograficznych – pojawiające się z okresem 25 920 lat na skutek precesji Ziemi – lodowce, powodujące ludzie i zwierzęta migrują. A zimowe chłody, jesienne błoto pośniegowe i letnie upały pojawiają się nawet w tym samym miejscu w ciągu roku. Ludzie muszą robić zapasy mączki, drewna opałowego, ciepłej odzieży na zimę.
W rezultacie – dochodzi do walki o korzystne terytoria do zamieszkania, drewno, ropę, węgiel, gaz, złoża metali itp., kończącą się konfliktami, wojnami, w tym światowymi.
W pobliżu centrum Galaktyki znajduje się kilka słońc, cała ich powierzchnia jest ogrzewana w regularnych odstępach czasu, w tym także te od strony jądra Galaktyki, ludzie nie potrzebują ogrzewania pomieszczeń, ciepłego ubrania, nie cierpią z powodu braku jedzenia i wody. Cała ich działalność jest nakierowana na prawidłowe przedłużanie klanu, opiekę nad ludźmi, gromadzenie i przekazywanie wiedzy, a także rozwój duchowy.
Słowiańsko-aryjskie Wedy opowiadają, że we Wszechświecie istnieje wiele światów – zarówno na poziomie naszej skali, jak i innych, w tym na bardzo i bardzo cienkich poziomach. Przejście żywej, rozsądnej istoty z jednego świata do cieńszego jest możliwe tylko przy gęstej utracie ciała i tylko wraz z rozwojem coraz wyższej duchowości. Istnieje zatem tzw. Złota Droga Rozwoju Duchowego, która rządzi się przede wszystkim prawami związanymi z dostępnością wiedzy.
Wedy twierdzą, że Czarnobóg postanowił ominąć Uniwersalne Prawa wznoszenia się Złotą Drogą Rozwoju Duchowego w starożytności, aby usunąć Pieczęcie Bezpieczeństwa z Tajnej Starożytnej Mądrości Świata dla Światów Najniższych w nadziei, że Pieczęcie Bezpieczeństwa z Tajną Starożytną Mądrością ze wszystkich Światów Najwyższego zostanie dla niego usunięty zgodnie z Boskim Prawem Zgodności. Szlachetny Belobog zjednoczył Siły Światła dla ochrony Boskich Praw, Wielka Аssа – w wyniku tego rozpoczęła się wojna z Siłami Ciemności z Najniższych Światów.
Siły Światła zwyciężyły, ale część Starożytnej Wiedzy mimo wszystko przedostała się do Najniższych Światów.
Po znalezieniu Wiedzy przedstawiciele tych Światów rozpoczęli wznoszenie się Złotą Drogą Rozwoju Duchowego. Jednak nie nauczyli się odróżniać Dobroci od Gniewu i zaczęli próbować wprowadzać niskie formy życia do tych z pogranicza ze Światem Ciemności obszaru, gdzie znajdują się Niebiańskie Sale (Konstelacje) Makoshego (Wielkiego Niedźwiedzia), Rady (Oriona) i Rasa (mały i duży lew). Aby Ciemne Siły nie mogły przeniknąć do Jasnych Ziemi, obrońcy Bogów stworzyli ochronną Granicę, która przechodziła przez Ziemie i Gwiazdy określonych Sal, a także przez Światy Pokazowe (nasz świat), Marynarkę Wojenną (świat umarłych) i Pravy (świat bogów). Nasza planeta również znajduje się na tej Granicy, a Ludzkość jest świadkiem i uczestnikiem wojen.
PONIEWAŻ HISTORIA JEST DŁUGA , POZWOLĘ SOBIE TEKST PODZIELIĆ NA DWIE CZĘŚCI.
Czy na podstawie tekstu możemy jednoznacznie stwierdzić że to brednie?
Pisali to nasi słowiańscy przodkowie a wiedza zawatra w Wedach w znacznym stopniu przekracza zwiastun "fantazji nawiedzonych"
Na koniec drugiej części podam listę materiałów źródłowych